Invincible PBF

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

FABUŁA
Wszechświat rządził się swoimi prawami. Jak to we wszechświecie bywa, istnieją tysiące planet i setki różnych cywilizacji. Jedne posiadały lepsze lub gorsze stopnie rozwinięcia cywilizacyjne. Niektóre rasy obdarzone zostały inteligencją, inne żyły na tym samym poziomie co Ziemianie w epoce kamienia. Niektóre nawet nie rozwinęły się do etapu małpy i zostały płazami, gadami i innymi zwierzętami snującymi się po przeróżnych planetach. Nikt nie wie skąd wziął się wszechświat. Jednakże istnieją dziesiątki przeróżnych opinii na ten temat. Niektórzy wierzą w Bóstwa, jednak ich wygląd nie jest im znany, inni przyjęli wiarę w Bóstwa o konkretnym wyglądzie, jeszcze inni głoszą, że Wszechświat rozpoczął się od wielkiego wybuchu, i nie ma istot nadprzyrodzonych. Jednakże, czy to dzięki bóstwom, czy przez wybuch, we wszechświecie pojawiali się i będą się pojawiać tak zwani odmieńcy. Czyli istoty nadprzyrodzone, o ciekawych zdolnościach i umiejętnościach. Niektóre z tych istot postanowili wykorzystać swą moc do czynienia dobra, inni do czynienia zła. Jednakże na większości planet "specjalne" zdolności nie były niczym niezwykłym, dlatego też nikt nie myślał o tym tak, że jest inny, a niektóre rasy, jak mutanci z Ziemi, żyją w ukryciu. Wszystko to co było, okazało się być nie ważne, w momencie w którym pojawiła się Organizacja. Organizacja to bardzo tajemnicza grupa, składająca się z przeróżnych przedstawicieli wielu ras, uważających się za najmądrzejszych we wszechświecie. Organizacja pojawiła się na każdej głównej planecie, i kto wie gdzie jeszcze. Zaproponowali oni postawienie tak zwanych Centrum na każdej planecie, a co więcej podniesienie technologi na poziom równy każdej rasie, dzięki czemu każdy będzie mógł podróżować po planetach we wszechświecie, kończąc wielką tajemnicę o innych rasach czy specjalnych zdolnościach innych ras. Oczywistym jest, że rasy sobie wrogie nie zgodziły się na "goły" dostęp do swoich planet, kto chciałby wroga na swojej planecie? Centra Organizacji są dużymi, białymi budynkami chronionymi specjalnymi, wysoko zaawansowanymi technologicznie barierami. W środku znajduje się teleport nazywany "skokiem", oraz szereg istot w białych pancerzach, będącymi strażnikami Centrum. Organizacja cechuje się wyjątkowo zdolnością percepcji, dlatego też byli w stanie skutecznie przekonać do siebie każdego, z kim mieli do czynienia. Zaoferowali wyjątkową pomoc, i nie naciskali tam, gdzie nie powinni tego robić. Wszechświat początkowo stał się wyjątkowo lepszym miejscem, pełnym technologii i spokoju, a także współpracy. Tylko nieliczne rasy dalej ze sobą wojowali, jednak porównując to z chaosem panującym wcześniej, Organizacja postanowiła się nie mieszać, zresztą nie mieli Oni żadnego wpływu na to, a może jednak? Handel między galaktyczny rozwinął się nie do poznania, liczne planety osiągnęły cywilizacyjny poziom przekraczający ich normalne możliwości. Wciąż jednak pozostają planety nie obyte technologią Organizacji, nie mające pojęcia o innych rasach. Żyją sobie w spokoju. Należy postawić sobie pytanie, czy Organizacja faktycznie jest tak wspaniała i pokojowo nastawiona, czy to tylko wstęp do ich przebiegłego planu?
AKTUALNOŚCI
Head Admin:

Mistrzowie Gry:

#1 2015-06-03 09:25:02

Mercury
7USEaP8.png
Skąd: Pomorskie
Dołączył: 2015-05-31
Liczba postów: 159
WWW
Windows 7Firefox 38.0

Świat i Fabuła

Historie planet:
............Ziemia:

Ukryta wiadomość

Rok 2050.
Przełomowy okres dla całej ziemi. Właśnie w tym roku miał miejsce pierwszy kontakt z pozaziemską technologią. Obiekt latający wszedł w ziemską atmosferę znikąd, by następnie rozbić się na biegunie północnym. Wydarzenie to zapoczątkowało tysiące pytań i obaliło wszelkie twierdzenia, jakoby w kosmosie ludzie byli samotnie żyjącym gatunkiem. Rozpoczął się wyścig, aby zbudować odpowiednie statki kosmiczne, które pozwolą na szybkie dotarcie do najbliższych ziemi planet i ich dokładne przeszukanie nie tylko pojazdami. Testy pozaziemskiej technologii odbyły się na ziemi, co pozwoliło na jej rozbudowę. Ludzie po niedługim czasie podczas poznawania nowych możliwości odkryli w najgłębszych oceanach podwodną rasę zwaną Atlantami. Rozmowy dyplomatyczne między światem zewnętrznym a podwodnym trwały kilka miesięcy, jednak ostatecznie obie strony doszły do porozumienia. Dosyć podobnie było z mutantami, którzy wśród ludzi żyli właściwie od początku. Widząc jak ludzie, potraktowali atlantów, również postanowili stopniowo się ujawniać, mając nadzieję na zaakceptowanie, które przeszło bez większych przeszkód, chociaż zdarzały się wyjątki, szczególnie wśród ludzi, którzy obydwoma rasami się brzydzili. Rozwiązanie pokojowe było najlepszym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę odkrycie faktu, że ziemia nie musi być jedyną zamieszkałą planetą. Mutanci oraz ludzie żyli i pracowali razem, natomiast Atlantydzi wywalczyli sobie wyłączne prawo do większości wód i żyli własnym życiem, czasami wychodząc jako zwykli ludzie na powierzchnię. Pierwsza ekspedycja ludzi odbyła się na Marsa, na którym odnaleziono dowody dawnego życia, nie była to jedyna ekspedycja, gdyż w sumie do roku obecnego, czyli 2162 odbyło się ich 223 w różne strony kosmosu. Wszystkie ekipy zwiadowcze miały jeden, ten sam cel podróży. Znaleźć pozaziemską cywilizację, ocenić ich rozwój i wrócić. Do Ziemi dotarła jedynie 1/4 wszystkich statków kosmicznych, a z danych zebranych jasno wynikało, że istnieją inne cywilizacje w mniejszym lub większym stopniu rozwinięte od ludzi. Szybko okazało się, że mutanci mogli okazać się kluczowi w ewentualnej walce z kosmitami. Ziemia jeszcze nie wiedziała, że przyjaźni i wrodzy kosmici żyją wśród nich dłuższy lub krótszy czas. Jeden ze statków doniósł o bliskim spotkaniu z nieznaną rasą, która każe się zwać Organizacją. Organizacja, jest swego rodzaju zorganizowaną działalnością na skalę całego wszechświata, która zaoferowała pomoc każdej żywej istocie wzniesienie się na wyżyny technologiczne. Władze Ziemi, oraz Organizacja działają w utajnieniu przed liczną społecznością planety. Ludzi na Ziemi jest około 9 miliardów, natomiast Mutantów około 100 milionów.

.............Etern:

Ukryta wiadomość

Spokojne życie na tej planecie nigdy nie było specjalnie urozmaicone w ciekawe wydarzenia. Żyli oni w samotności przed innymi rasami, o których swoją drogą nic nie wiedzieli. Ich codzienność usłana była rytuałami, zgromadzeniami i medytacjami mającymi pogłębić ich więź z matką naturą, energią. W roku 2050 doszło do bliskiego spotkania rasy Etern i Cyklon. Obie rasy spotkały się na planecie Etern, Eternale żyjąc spokojnie i prosto nie posiadali dostatecznej technologii, aby móc podróżować z planety na planetę. Cykloni rozwinięci na tyle, by móc poruszać się w przestrzeni kosmicznej odwiedzili najbliższą im planetę bogatą w różnego rodzaju energetyczne surowce. Planeta okazała się zamieszkana, co więcej szybko stało się jasne, iż lud Etern jest dostatecznie silny, by bronić swojej planety. Postanowiono założyć pakt o neutralności obydwu ras. Niedługo potem rasę odwiedzili nieznani osobnicy obcej cywilizacji każący się zwać Organizacją. Zaoferowali oni pomoc Eternalom, i jak się okazało wszystkim rasom, aby wszyscy znaleźli się na tym samym poziomie technologicznym. Założono Centrum Organizacji gdzieś na planecie, przewieziono liczne zasoby i zbudowano teleport zwany "Skok". Eternale odmówili ingerencji w ich struktury gospodarcze i społeczne, ale zgodzili się na zbudowanie Centrum. Eternale wiedzieli, że Cykloni nie wykorzystają "teleportów" do nagłego zaatakowania planety, gdyż znali ich przewagę. Liczebność Eternali to około 5000 osobników.

............Tryton:

Ukryta wiadomość

Tytani, bo tak nazywają się mieszkańcy planety Tryton, rozwinęli się ponad stan. Są wysocy, mocno zbudowani, silni i wytrzymali. Ich atmosfera składa się z pierwiastków, uwalnianych przez tajemniczy meteoryt, który wbił się głęboko w grunt, tysiące lat wcześniej. Zostali wzmocnieni fizycznie, natomiast ich inteligencja pozostawała daleko w tyle, chociaż nie byli głupsi od Cyklonów, czy innych ras. Gdyby nie ich siła i zawziętość, zapewne nigdy nie rozwinęliby się technologicznie. Gdy kilkadziesiąt lat temu wylądował na ich planecie pierwszy statek kosmiczny rasy Plantan, którzy mieli chęć na planetę, to nigdy nie uzyskaliby dostępu do takich technologii. Ukradziony statek, wybici w większości Plantanie. Tak o to rozpoczęła się pierwsza podróż po wszechświecie, w której Tytani napadali i grabili. Zyskali nie tylko sprzęt, ale uprowadzali również niewolników. Brali mądrze, naukowców, mechaników i każdego kto mógł ich cywilizacje wzbogacić. Przez dziesiątki lat takiego życia, podnieśli się nieco gospodarczo, politycznie, technologicznie. Sami zaczęli się uczyć nowych rzeczy, by nie potrzebować "niewolników". Swoimi działaniami ściągnęli uwagę Organizacji, która zaproponowała im, że dzięki ich technologii, będą mogli robić to co robią, ale szybciej, sprawniej i dokładniej. Nie trudno więc domyślić się, że tak też się stało. Tytanów jest około 10.000. Żyją w jednym mieście otoczonym skałami i kamieniami, murem na 15 metrów wysokości i 5 metrów grubości, okrągły mur o średnicy 5 kilometrów.

............Cyklon:

Ukryta wiadomość

Planeta Cyklon znajduję się w najbliższym otoczeniu z planetą Etern. Mieszkańcy tej planety nie cechują się niczym niezwykłym, są leccy, dość bladzi, a niektórzy z nich posiadają na łydkach skrzydła. Historia tej planety nie jest specjalnie wyjątkowa. Na planecie wiecznie panują warunki atmosferyczne nie sprzyjające innym istotom. Powietrze jest wyjątkowo gęste a przez to oddycha się coś opornie, wiatr potrafi tutaj wiać nawet do 500 kilometrów na godzinę. Istoty rozwijające się tutaj musiały ewoluować w sposób, w jaki zrobili to Cykloni. Żyją oni na specjalnych platformach w górach. Może to przypominać wioski, rozsiane po całej planecie. Cykloni, mimo takich warunków, rozwinęli się technologicznie, dzięki tajemniczej technologii, która dosłownie spadła im z nieba. W głównym mieście o nazwie Tehol, trzymają urządzenie przypominające kostkę, to ona dała im wszystko to, co posiadają. Byli przy jej użyciu, w stanie opróżniać całe góry wewnątrz, zostawiając tylko twardą skorupę góry na zewnątrz. To ta technologia dała im wiedzę o statkach i innych rzeczach. Wykorzystując ją, potrafili wyruszyć w kosmos. Szybko trafili na planetę Etern, położoną w ich pobliżu, jednak okazała się ona zamieszkana. I chociaż nie doszło do otwartych walk, Cykloni wycofali się z powodu ryzyka utraty swoich. Wiedzieli też, że ich przeciwnicy czerpią siłę ze swojej planety, i mają dzięki temu przewagę. Krótko po pierwszych podróżach po kosmosie pojawiła się Organizacja, tłumacząc, że Cyklon ma trudne warunki atmosferyczne, a ich technologia podróżowania jest jeszcze dość prymitywna, przekonali oni mieszkańców, by wybudować lewitujące Centrum, tak jak na pozostałych planetach. Cykloni zgodzili się, gdyż wiedzieli, że Eternale nie przybędą na ów planetę z powodu warunków. Liczebność rasy oscyluje w granicach 5000 osobników żyjących w grupach po około 30 Cyklonów.

............Zorgon:

Ukryta wiadomość

Wyjątkowa planeta o wyjątkowych mieszkańcach. Dwa przeciwne do siebie krańce planety. Dwie formy życia, które rozwijały się na swój sposób, równym tempem. Planeta posiadała takie same warunki życia, wszędzie. Jednakże obie formy życia rozwinęły się inaczej. Ponieważ planeta Zorgon jest dziką planetą o warunkach przypominających te w Australii na Ziemi, jednak cięższe, życie tu nie jest łatwe. Ewolucja pozwoliła jednak na drobny żart. Nie ewoluowała obydwu ras w równy sposób, ani taki sam. Pandorianie wyglądają jak Ziemskie zwierzęta, jednakże żyjące na dwóch nogach. Posiadali stopy, dłonie z rozwiniętym kciukiem, ale także szpony jeśli był to typ lwa, czy ogon, jeśli typ małpy. Natomiast Zargianie w połowie swej liczebności posiadali wydłużone ręce, mocno owłosione ciało, dziki instynkt, prawie taki sam jak zwierzęcy. Pierwsze spotkanie nastąpiło setki lat temu, gdy obie grupy rozmnożyły się tak, by chcieć podróżować i poznawać dalszą cześć planety. Historia wykreowała się tak, że obie rasy nie chciały ze sobą wojować, ale początkowo żyły osobno. Dopiero od kilku lat obie rasy żyją wspólnie, tworząc wymieszaną, lecz silną grupę. Obie rasy początkowo żyły w niewielkich 15-30 osobowych skupiskach rozsianych po planecie. Teraz zaś, postanowiły stworzyć jedno, ogromne miasto otoczone 10 metrowym murem z kamieni i skał, o grubości 3 metrów. Jak na dzikusów przystało, posiadali wiele pułapek rozsianych dookoła miasta. Mur otaczający miasto był kwadratowy, jego wymiary to 5x5 kilometrów. W mieście żyło około 20.000 osobników. Oczywiście zdarzały się "wyrzutki" żyjące osobno. Początkowo Pandorianie byli wyłapywani przez rasę o nazwie Tryllioni. Skończyło się to po połączeniu. Organizacja pojawiła się tutaj niespodziewanie, zaproponowali to co innym, i nawet nie musieli przekonywać zwierząt do siebie. Odmówili jednak jakiegokolwiek kontaktu z planetą Xen.

..............Eden:

Ukryta wiadomość

Plantanie

...............Xen:

Ukryta wiadomość

Tryllioni urodzili się z ogromną inteligencją. Najmniejsza ilość IQ na planecie, wynosi 150, natomiast średni poziom inteligencji to 250. I chociaż ich planeta istnieje tyle samo co Ziemia, pozbawieni zostali takich rzeczy jak epoka bronzu, wojny między rasowe i inne rzeczy, które mogły obniżyć poziom rozwinięcia cywilizacji. Tryllioni posiadający sporą inteligencję, od początku rozwijali się prężnie. Rozwiązali nawet problem z kończącymi się zasobami, przemieniając swoją planetę w jedno wielkie jądro energetyczne, zasilające całą planetę, ich pojazdy, domy, miasta, wszystko zasilane przez planetę. Bez żadnych złóż i innych pierdół, które mogą się skończyć. Połowę planety przemienili na pełno wartościową technologię, najwspanialszą jaką widział wszechświat. Druga połowa to piękna część pełna drzew, trawy, i innej roślinności. Tryllioni szukając rozrywki trafili na planetę Zorgon, gdzie początkowo wyłapywali przedziwne istoty przypominające zwierzęta, które posiadali u siebie. Wystawiali ich do walki między sobą lub między zwykłymi zwierzętami. Całość skończyła się, gdy te "zwierzęta" połączyły się z innymi przedstawicielami żyjącymi na Zorgonie. Tryllionów było wprawdzie więcej, mieli technologię i potrzebny sprzęt, by obrócić całą planetę w pył w jeden dzień, jednakże to była tylko rozrywka. Postanowili zająć się bardziej ważnymi dla siebie rzeczami... Organizacja pojawiła się na planecie Xen, proponując to co innym. Tryllioni pierwszy raz zobaczyli technologię przewyższającą tą ich, dlatego zgodzili się na propozycję, mając nadzieję na odkrycie cudów techniki.

...............Ex:

Ukryta wiadomość

...

...............Kahoi:

Ukryta wiadomość

...




Fabuła forum:
Wszechświat rządził się swoimi prawami. Jak to we wszechświecie bywa, istnieją tysiące planet i setki różnych cywilizacji. Jedne posiadały lepsze lub gorsze stopnie rozwinięcia cywilizacyjne. Niektóre rasy obdarzone zostały inteligencją, inne żyły na tym samym poziomie co Ziemianie w epoce kamienia. Niektóre nawet nie rozwinęły się do etapu małpy i zostały płazami, gadami i innymi zwierzętami snującymi się po przeróżnych planetach. Nikt nie wie skąd wziął się wszechświat. Jednakże istnieją dziesiątki przeróżnych opinii na ten temat. Niektórzy wierzą w Bóstwa, jednak ich wygląd nie jest im znany, inni przyjęli wiarę w Bóstwa o konkretnym wyglądzie, jeszcze inni głoszą, że Wszechświat rozpoczął się od wielkiego wybuchu, i nie ma istot nadprzyrodzonych. Jednakże, czy to dzięki bóstwom, czy przez wybuch, we wszechświecie pojawiali się i będą się pojawiać tak zwani odmieńcy. Czyli istoty nadprzyrodzone, o ciekawych zdolnościach i umiejętnościach. Niektóre z tych istot postanowili wykorzystać swą moc do czynienia dobra, inni do czynienia zła... Jednakże na większości planet "specjalne" zdolności nie były niczym niezwykłym, dlatego też nikt nie myślał o tym tak, że jest inny, a niektóre rasy, jak mutanci z Ziemi, żyją w ukryciu. Wszystko to co było, okazało się być nie ważne, w momencie w którym pojawiła się Organizacja. Organizacja to bardzo tajemnicza grupa, składająca się z przeróżnych przedstawicieli wielu ras, uważających się za najmądrzejszych we wszechświecie. Organizacja pojawiła się na każdej głównej planecie, i kto wie gdzie jeszcze... Zaproponowali oni postawienie tak zwanych Centrum na każdej planecie, a co więcej podniesienie technologi na poziom równy każdej rasie, dzięki czemu każdy będzie mógł podróżować po planetach we wszechświecie, kończąc wielką tajemnicę o innych rasach czy specjalnych zdolnościach innych ras. Oczywistym jest, że rasy sobie wrogie nie zgodziły się na "goły" dostęp do swoich planet, kto chciałby wroga na swojej planecie? Centra Organizacji są dużymi, białymi budynkami chronionymi specjalnymi, wysoko zaawansowanymi technologicznie barierami. W środku znajduje się teleport nazywany "skokiem", oraz szereg istot w białych pancerzach, będącymi strażnikami Centrum. Organizacja cechuje się wyjątkowo zdolnością percepcji, dlatego też byli w stanie skutecznie przekonać do siebie każdego, z kim mieli do czynienia. Zaoferowali wyjątkową pomoc, i nie naciskali tam, gdzie nie powinni tego robić. Wszechświat początkowo stał się wyjątkowo lepszym miejscem, pełnym technologii i spokoju, a także współpracy. Tylko nieliczne rasy dalej ze sobą wojowali, jednak porównując to z chaosem panującym wcześniej, Organizacja postanowiła się nie mieszać, zresztą nie mieli Oni żadnego wpływu na to, a może jednak?
Handel między galaktyczny rozwinął się nie do poznania, liczne planety osiągnęły cywilizacyjny poziom przekraczający ich normalne możliwości. Wciąż jednak pozostają planety nie obyte technologią Organizacji, nie mające pojęcia o innych rasach. Żyją sobie w spokoju. Należy postawić sobie pytanie, czy Organizacja faktycznie jest tak wspaniała i pokojowo nastawiona, czy to tylko wstęp do ich przebiegłego planu?


rT2QKij.png

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot
Legenda
Administrator Moderator Nowicjusz Adept Wojownik Mentor Champion Władca